8 listopada br. dwie klasy z SP1 w Gołdapi udały się na wycieczkę do
Kętrzyna. Jej głównym celem było poszukać zapowiedzi świąt bożonarodzeniowych
oraz przyjrzeć się procesowi powstawania bombki, a nawet samemu ją stworzyć czy
ozdobić. I poznać dwa zawody, w tym muzealnika. Od zwiedzenia kętrzyńskiego
muzeum (obecnie w siedzibie zastępczej, gdyż zamek w remoncie) zaczęli swą
przygodę uczniowie 4a i 5d wraz z wychowawczyniami Iwoną M-I., Ewą J. (kreślącą
te słowa)
i jeszcze jedną opiekunką – Anetą W. Wysłuchali przewodnika, dokonali
fotograficznej dokumentacji,zakupiono nawet „Bajki mazurskie”, które wcześniej
wydawane były jedynie w kalendarzach
i gazetach dla Mazurów pomiędzy 1867 a 1939 rokiem.
Następnie wycieczkowicze znaleźli świąteczny zapach w fabryce szklanych ozdób niedaleko kętrzyńskiego dworca. Uważności przy tworzeniu i radości przy ozdabianiu było wiele. Proces wydmuchiwania szkła okazał się nie taki trudny. Poza tym były mikołajkowe niespodzianki, przepiękne ozdoby na drzewkach i nie tylko. Na koniec tradycyjnie – zakupy w przyfabrycznym sklepie. Furorę zrobiły bombki w kształcie zielonych ogórków. Dodatkiem była papeteria na list do św. Mikołaja –ten będą uczniowie jednakże pisać już w gołdapskim klimacie.
W sumie było
gwarnie, wesoło i pouczająco. A cokolwiek się działo, wszystko pomyślnie się
skończyło. Oprócz elementów zawodoznawczych wycieczkowicze kształcili wiele
kompetencji:
w zakresie wielojęzyczności (np. w muzeum), matematyczne oraz w zakresie
technologii i inżynierii, przedsiębiorczości, także osobiste, społeczne i w
zakresie uczenia się. Nie zabrakło kształcenia świadomości i ekspresji
kulturalnej. Tyle nauki, a mimo wszystko, zapachniało świętami.
– wychowawczyni kl. 5 d –