Z pustyni przywieźliśmy nie tylko piasek…

W ostatnią środę maja wyruszyliśmy ku wielkiej klasowej przygodzie – wprawdzie trochę nas zabrakło, ale w zastępstwie pojawili się rówieśnicy z IV b. Celem czterodniowej wycieczki była największa pustynia w Europie, czyli… polska Sahara!

Zwiedzanie rozpoczęliśmy już w drodze, zatrzymując się w Częstochowie i zwiedzając Jasną Górę oraz kolejowe muzeum. I potem już był Sławków – miejsce naszych noclegów, cudownie położone w lesie. Ten dzień zakończyło wspaniałe ognisko.

W czwartek zwiedziliśmy centrum Sławkowa i Ogrodzieniec ze wspaniałymi ruinami zamku. Tam mieliśmy warsztaty historyczne i kolagrafii (plastyczne), a nasz udział widać na załączonych fotografiach. Zwiedziliśmy ruiny, zakupiliśmy pamiątki i powrót do Szkolnego Schroniska Młodzieżowego
w Sławkowie (jesteśmy już członkami PTSM).

Piątek rozpoczęliśmy od wizyty w Gminie Klucze, gdzie spotkaliśmy się z przewodnikiem i poznaliśmy legendę, i fakty o powstaniu Pustyni Błędowskiej. Potem doświadczyliśmy jej: gorącego piasku, ubogiej roślinności i dodatkowej atrakcji – sesji fotograficznej młodej pary na pustyni! Pogoda była wymarzona, a my czuliśmy się jak na nadmorskich wydmach. Po pożegnaniu z przewodnikiem weszliśmy na szczyt Czubatki, skąd widać obszar całej pustyni! Nie zwiedziliśmy zamku w Rabsztynie z uwagi na trwające tam prace remontowe –za to następnego dnia zwiedziliśmy zamek w Będzinie. Tu czekała na nas tez niespodzianka z okazji Dnia Dziecka: wizyta w teatrze na spektaklu „Pinokio”. Dobry, zrobił na nas wrażenie! Jak cała wycieczka.

I droga powrotna z tradycyjnym już – na klasowych wyjazdach – pobytem w McDonald’s. I jeszcze upominków moc, i wrażeń moc, nie tylko piasek przywieźliśmy z pustyni. Było warto – połowa z nas, uczestników tej wyprawy, stwierdziła, że może jechać na taką wycieczkę i bez telefonu komórkowego(!) A wszystko sprawiło piękno matki natury, wystarczy spojrzeć na nasze fotki.

Klasa IV d

Skip to content